+48 604 637 624
www.progreswarszawa.pl

Liga rocznika 2006

W ostatnim cyklu rozegraliśmy 3 mecze ligowe: I z drużyną Chlebni. Spotkanie bardzo zacięte, które nie miało wiele wspólnego z piłką nożną. Przeciwnik poznawszy nas w spotkaniu wyjazdowym wprowadził taktykę:kopiemy do przodu na " naszych większych " zawodników, nie rozpoczynamy podaniem od bramkarza a tylko wykopem, odbieramy tylko przed naszą bramką, a po odbiorze kopiemy znowu do przodu - może uda się coś strzelić. Poznaliśmy taką formę gry już w poprzednich meczach i byliśmy przygotowani. Niestety w tym dniu nie mogliśmy ze względu na różnicę fizyczną wygrać wiele pojedynków 1x1, dlatego też zagraliśmytaktycznie strzelając 4 efektowne gole. Jedyny pozytyw z tego spotkania to : dostosowanie przez naszych adeptów taktyki do przeciwnika i walka ze znacznie silniejszymi chłopcami.

Kolejne spotkanie to mecz z Ursusem. W pierwszym meczu z tą drużyną miałem uwagi do sędziego o to, ze nie chroni naszych młodszych graczy jeśli chodzi o atak typowo siłowy bez piłki. W tym spotkaniu ponownie "nasi" mogli odczuć to bezpośrednio. Było kopanie bez piłki, łokieć w twarz - też bez piłki, i za każdym razem dodatek przy okazji walki opiłkę. Ten mecz rozpoczęliśmy w całości rocznikiem 2007/2008 umiejętnie rozprowadzając ataki i budując akcje ofensywne. W ich efekcie strzeliliśmy po składnych akcjach 6 bramek nie tracąc żadnej. Mecz bez historii, ukazujący jak ważna w piłce nożnej jest technika, a nie zaś siła oraz pomysł na grę. Resztę aspektów pomijam, oby mniej takich gier,kiedy na boisku nie dominuje piłka nożna.

Trzecim przeciwnikiem w cyklu był zespół z Milanówka. Pierwsze zwycięstwo na naszym obiekcie było okazałe, dlatego przed spotkaniem ponownie pozmienialiśmy pozycje wyjściowe zawodnikom oraz daliśmy niektórym zadania indywidualne. Mecz mógł się podobać pod względemposiadania piłki z naszej strony oraz rozgrywania akcji, stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, wykorzystując tylko część z nich i strzelając 6 goli. W wielu momentach brakowało koncentracji w ustawieniu oraz asekuracji, czy włączenia się zawodników z formacji obrony. Uogólniając, każdyzaliczył pozytywny występ i miał wiele udanych zagrań.

Liga rocznika 2007

Rozegraliśmy 2 mecze, pierwszy z nich to porażka wyjazdowa ze Zniczem Pruszków, w tym roczniku do tej pory nie przegraliśmy. Nic tego nie zapowiadało, w 1 odsłonie mieliśmy 3 sytuacje 1x1 z bramkarzem lub....pustą bramką a mimo tego nie prowadziliśmy. Znakomicie rozprowadzaliśmy ataki i utrzymywaliśmy się przy piłce w stosunku 65-35 procent. Przeciwnikom zależało na zwycięstwie w kontekście spadku zligi, dlatego pewnie obrali taktykę "murujemy i wybijamy może uda się strzelić". Nasi gracze po pierwszej połowie byli pewni wygranej i to ich zgubiło, chcieli kontrolować mecz i podchodzili do wysokiego pressingu źle ustawiając się w obronie. Naszych 7 zawodników przy każdejz 3 bramek dla gospodarzy zostało pominiętych przez bramkarza dalekim wykopem. Szkoda, ze w ten sposób przegraliśmy, jednak jestem przekonany, ze to stanie się jeszcze wiele razy, natomiast analiza została zrobiona i wnioski wyciągnięte, oby przegranych po takich meczach było jak najmniej.

W czwartek pokonaliśmy pewnie drużynę Rakovii 4-0. Bardzo dobry mecz pod każdym względem, dużo nie wykorzystanych okazji, a także sporo akcji w szybkim tempie. Zagrało ponownie wielu młodszych chłopców z rocznika 2008 i 2009, nie obniżając naszego poziomu rozegrania.

Trwa ładowanie strony prosimy czekać...